
Apple ledwo ogłosiło „przeprojektowaną” funkcję pomiaru tlenu we krwi w Apple Watch, a Masimo znów wyciąga ciężkie działa. Producent medyczny od dawna walczy z gigantem z Cupertino o patenty, ale tym razem sprawa przybrała ciekawy obrót – pozew nie został skierowany bezpośrednio przeciwko Apple, tylko… przeciwko amerykańskiemu urzędowi celno-skarbowemu (CBP).
Cofnijmy się o krok
Historia zaczęła się kilka lat temu, gdy Masimo oskarżyło Apple o naruszenie patentów w funkcji pomiaru tlenu we krwi. Sprawa ciągnęła się w nieskończoność i zakończyła w grudniu 2023 roku zakazem importu Apple Watch z tą funkcją na rynek USA.
Apple przez moment wstrzymało sprzedaż, ale szybko znalazło wyjście – Series 9 i Ultra 2 wróciły do sklepów, tyle że z zablokowaną funkcją. Sprzęt był ten sam, różniło się tylko oprogramowanie.
I wtedy – niespodzianka. W zeszły czwartek Apple ogłosiło, że wraca z pomiarem tlenu, ale w innej formie. Teraz dane są liczone na iPhonie, a nie na samym zegarku.
Dlaczego Masimo atakuje CBP?
1 sierpnia CBP nagle zmieniło zdanie i pozwoliło Apple na import urządzeń z nową wersją funkcji. Problem w tym, że – zdaniem Masimo – wszystko odbyło się po cichu, bez powiadomienia i bez możliwości obrony. Firma dowiedziała się o tym dopiero, gdy Apple oficjalnie ogłosiło powrót pomiaru tlenu.
Masimo wprost zarzuca CBP, że „bez żadnego uzasadnienia i w trybie ex parte” odwróciło wcześniejszą decyzję. Teraz żąda od sądu wstrzymania tej zmiany i przywrócenia pierwotnego zakazu.
Stawka jest spora
Masimo twierdzi, że każdy dzień zwłoki pozbawia ich realnych szans na uczciwą konkurencję na rynku USA. W praktyce CBP miało bowiem „zneutralizować” wcześniejszy zakaz ITC. Tymczasem apelacja Apple wciąż leży w sądzie federalnym i czeka na rozpatrzenie.
Czy Apple Watch znów dostanie bana?
Masimo gra va banque – tym razem nie tylko przeciwko Apple, ale i przeciwko amerykańskiej administracji. Jeśli sąd przychyli się do ich wniosku, Apple może po raz kolejny stracić prawo sprzedaży zegarków z funkcją pomiaru tlenu we krwi w USA.
Pytanie brzmi: czy tym razem Davidowi uda się zatrzymać Goliata?