Poważne problemy z Windows 11 dotykają miliony komputerów. Kolejna łatka zawiodła!

Kalendarz 12/3/2025

Windows 11 ma poważne błędy w aktualizacjach 24H2 i 25H2 – problemy z menu start, eksploratorem i paskiem zadań utrzymują się mimo łatek KB5066835 i KB5070311. Sprawdź, kogo dotykają i jak je obejść.

Windows 11 znów zalicza wpadkę, a najnowsza aktualizacja tylko potwierdza, że część błędów ciągnie się za systemem od miesięcy. Problemy, które pojawiły się wcześniej w wersji 24H2, przeniosły się także do 25H2 — i to nie przez przypadek. Obie edycje korzystają z tej samej bazy kodu i tej samej gałęzi serwisowej, co Microsoft oficjalnie potwierdza.

Najważniejsze jednak jest to, jak te błędy wyglądają w praktyce. A uderzają one w fundamenty interfejsu użytkownika. Aplikacje oparte na XAML — czyli menu start, eksplorator plików, wyszukiwanie, pasek zadań czy ustawienia systemowe — potrafią działać niestabilnie, zawieszać się lub uruchamiać z wyraźnym opóźnieniem.

Problemy przechodzą z aktualizacji na aktualizację

Łatka z października (KB5066835), przeznaczona dla Windows 11 25H2, nie rozwiązała tych usterek. Co gorsza, kolejna — KB5070311 — również nie przyniosła poprawy. To oznacza, że Microsoft walczy z błędami na poziomie architektury systemu, a nie pojedynczego składnika.

Kogo to dotyczy?

Według Microsoftu przede wszystkim środowisk korporacyjnych i zarządzanych. To tam problemy z UI pojawiają się najczęściej i w najbardziej dotkliwej formie. Użytkownicy domowi — przynajmniej według oficjalnej narracji — mają odczuwać je rzadko, choć gigant z Redmond nie wyklucza, że kłopoty mogą wystąpić także na zwykłych komputerach.

Tymczasowym obejściem jest ponowne uruchomienie procesu SIHost.exe, czyli hosta infrastruktury powłoki, który odpowiada za elementy interfejsu.

System, z którego wciąż nie chce korzystać miliard urządzeń

Błędy zdarzały się zawsze — to naturalna część rozwoju oprogramowania. Problem w tym, że dotyczą one podstaw działania systemu operacyjnego, a to sprawia, że są szczególnie uciążliwe. A jeśli dodamy do tego fakt, że Windows 11 nadal ma problem z przekonaniem do siebie użytkowników — podczas gdy miliard komputerów wciąż działa na Windows 10 — to widać wyraźnie, że Microsoft musi dostarczyć coś więcej niż kosmetyczne poprawki.

Na razie jednak wygląda na to, że kolejne łatki bardziej gaszą pożary niż realnie poprawiają stabilność systemu.

Katarzyna Petru Avatar
Katarzyna Petru

Dziennikarz, recenzent i felietonista portalu "Wybierz TV"