Grudzień ma w Polsce niepisaną tradycję: jedni deklarują, że „Kevina” znają na pamięć, drudzy udają, że nie, a potem wszyscy i tak kończą przed telewizorem, oglądając go… znowu. I wiesz co? To wcale nie musi być „ten sam seans”. Bo choć przygody ośmiolatka z Chicago mają już ponad 30 lat, dzisiejsze telewizory potrafią wyciągnąć z tego klasyka zaskakująco dużo: bardziej czytelne detale w ciemniejszych scenach, lepszą plastykę obrazu, wyraźniejsze faktury (tak, te swetry i dywany nagle zaczynają „żyć”), a do tego płynniejszy ruch i mniej przypadkowych artefaktów, które potrafią zepsuć klimat. Innymi słowy: te same żarty, te same pułapki, ale — jakby ktoś odkurzył kasetę, tylko w XXI wieku. Zastanawiasz się, na czym najlepiej śledzić kolejne genialne pomysły Kevina i pecha „mokrych bandytów”? Wytypowaliśmy trzy modele, które robią robotę tam, gdzie liczą się świąteczne wieczory: kontrast, szczegóły i naturalny obraz. Efekt? Tegoroczny seans wygląda lepiej niż kiedykolwiek — i nagle „po raz setny” brzmi jak całkiem niezły plan.
Jeśli szukasz bezkompromisowej jakości, Samsung S90F to absolutny król tegorocznych zestawień. Dzięki matrycy QD-OLED, telewizor ten łączy w sobie idealną czerń z niesamowitą jasnością i nasyceniem barw.
Dlaczego do Kevina? Nasze pomiary wykazały jasność szczytową na poziomie aż 1700 nitów. To sprawia, że każda eksplozja w pułapkach Kevina czy blask świątecznych lampek na choince mają niesamowitą siłę przebicia. (o ile uda Wam się znaleźć kevina w HDR 😉)
Matryca QD-OLED oferuje niemal 100% pokrycia palety barw DCI-P3. Swetry gości na wigilii u McCallisterów będą miały tak soczystą czerwień, jakiej nie widzieliście nigdy wcześniej. Do tego 144 Hz odświeżania sprawia, że ucieczki przed bandytami są idealnie płynne!
Seria „C” od LG to legenda, a model LG C5 to kolejny krok naprzód. To telewizor dla tych, którzy kochają kinowy klimat i cenią sobie wygodę.
Dlaczego do Kevina? LG C5 w końcu przełamało brzemię "ciemnego" telewizora OLED! Dzięki temu macie pewność, ciemnych scenach nic wam nie umknie (np. gdy Kevin chowa się w piwnicy).
System webOS 2025 z pilotem Magic (z kursorem) to najwygodniejszy sposób na obsługę aplikacji streamingowych. Dodatkowo procesor LG świetnie radzi sobie z obróbka obrazu – zapomnij o brzydkich „schodkach” na niebie w nocnych scenach nad Chicago!
Jeszcze kilka lat temu nieliczni brali tę markę pod uwagę przy wyborze premium, ale model Hisense U8Q zmienia wszystko. To telewizor typu Mini-LED, który w tym roku przeszedł niesamowitą metamorfozę.
Dlaczego to świetny wybór do starszych filmów?
Rewelacyjny Upscaling: „Kevin sam w domu” nie był nagrywany w 4K, ale procesor w Hisense U8Q radzi sobie z wyostrzaniem starego obrazu niemal najlepiej na rynku. Film wygląda czysto, ostro!
Jasność Mini-LED: Jeśli oglądasz film w dzień przy choince i zapalonych lampkach, wysoka jasność tego modelu sprawi, że obraz nadal będzie wyraźny i soczysty.
Porównanie S90F VS C5 VS U8Q
Cecha | Samsung S90F | LG C5 | Hisense U8Q |
Typ matrycy | QD-OLED 65" | WOLED (WRGB) | Mini-LED (VA) |
Jasność szczytowa | ~1700 nitów | ~1100 nitów | do 3000 nitów |
Odświeżanie | 144 Hz | 144 Hz | 165 Hz |
System Smart TV | Tizen | webOS | VIDAA |
Procesor obrazu | NQ4 AI Gen2 | α9 AI Gen7 | Hi-View Pro |
Największa zaleta | Najlepsze kolory | Najlepszy system | Najwyższa jasność |
Kąty widzenia | Perfekcyjne | Bardzo dobre | Przeciętne (matryca VA) |
Wesołych świąt!
Oczywiście parametry techniczne, strefy wygaszania i nitowanie jasności są ważne, ale w świętach chodzi o coś więcej. Niezależnie od tego, czy wybierzesz topowego OLED-a, czy zostaniesz przy swoim sprawdzonym sprzęcie, najważniejsza jest atmosfera i czas spędzony z bliskimi.
W imieniu całej redakcji wybierz.tv życzymy Wam spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech każda pułapka zastawiona przez Kevina bawi tak samo jak za pierwszym razem, a obraz na Waszych ekranach zawsze cieszy oko!
Do zobaczenia w nowym roku!
Maciej Koper












