
LEGO, Tetris i klasyki imprezowe w nowej zakładce „Games”. Netflix wreszcie wchodzi na rynek gier telewizyjnych – ale nie mówimy tu o konsolowych produkcjach AAA. Zamiast tego platforma stawia na gry imprezowe, które odpalimy bezpośrednio z aplikacji Netflix na Smart TV lub przystawce multimedialnej. Sterowanie? Wystarczy… telefon.
Gry w stylu piątkowego wieczoru
Jak zapowiada Netflix:
„W te święta będzie można przechodzić od Kpop Demon Hunters po gry imprezowe dla całej rodziny, bez wychodzenia z Netflixa. Tworzymy zupełnie nowy sposób grania — tak prosty, jak oglądanie serialu w piątkowy wieczór. Wystarczy Netflix i Twój telefon.”
Nowa zakładka „Games” pojawi się jeszcze w tym roku w aplikacji Netflix na telewizorach, a pierwsze pięć gier ma rozkręcić każdą domówkę.
Pierwsze 5 gier Netflixa na telewizory:
LEGO® Party! – imprezowa rywalizacja w świecie LEGO. Minigry, wyścigi po złoto i tematyczne strefy wyzwań.
Boggle Party – znajdź jak najwięcej słów w rozsypanej siatce liter. Grasz sam lub z nawet ośmioma znajomymi.
Pictionary: Game Night – klasyka w nowym wydaniu. Rysuj i zgaduj w tempie błyskawicy.
Tetris Time Warp – podróż przez różne ery kultowego Tetrisa – od wersji z 1984 roku po Game Boya.
Party Crashers: Fool Your Friends – jeden gracz nie ma pojęcia, o czym mowa. Czy uda Ci się go zdemaskować?
Netflix Games – kolejny krok po mobile
Do tej pory Netflix oferował gry mobilne na iOS i Androida, ale od kilku lat eksperymentuje z cloud gamingiem – czyli graniem w chmurze bez pobierania. Testy trwają w kilkunastu krajach, w tym w Polsce, i obejmują m.in. urządzenia z Amazon Fire TV, Google TV, LG webOS, Roku, Samsung Tizen, Nvidia Shield czy Vizio Smart TV.
Firma zapowiada dalsze rozszerzanie listy wspieranych sprzętów i rynków.
„To dopiero początek — bądźcie czujni na kolejne zapowiedzi i przygotujcie się na wspólną zabawę w Netflixie.”
Gry na Netflixie — tak łatwe jak oglądanie serialu
Netflix nie chce rywalizować z konsolami – chce zająć miejsce w sercu domowej rozrywki, tam, gdzie spotykają się znajomi i rodzina. Jeśli koncept wypali, granie na telewizorze może stać się tak naturalne, jak włączenie kolejnego odcinka ulubionego serialu.