PS6 może pozostać bez rywala. Plotki o anulowaniu next-gena Xboxa zmusiły Microsoft do reakcji!

Kalendarz 10/6/2025

Xbox może nie doczekać się następcy. Microsoft komentuje plotki, a PS6 może pozostać bez rywala.

Ostatnie dni były dla Microsoftu wyjątkowo gorące. Po fali krytyki związanej z 50-procentową podwyżką cen Game Passa, która przeciążyła nawet stronę do anulowania subskrypcji, firma musiała zmierzyć się z kolejnym ciosem: plotkami o anulowaniu nowej generacji Xboxa.

Źródłem całego zamieszania był użytkownik SneakersSO z forum NeoGAF – osoba znana z wcześniejszych, trafnych przecieków dotyczących przejścia Xbox Game Studios na model multiplatformowy. To on jako jeden z pierwszych ujawnił plany wydania Hi-Fi Rush i innych tytułów Xboxa na PlayStation 5. Teraz twierdzi, że kolejna konsola Xbox, pierwotnie planowana na 2026 rok, może w ogóle nie trafić do sprzedaży.

Według jego informacji:

  • W pierwszym kwartale 2026 roku ma dojść do kolejnej dużej fali zwolnień w dziale Xbox, porównywalnej z tą z początku 2024.

  • Costco wycofało ze sprzedaży konsole Xbox Series X|S, a podobne decyzje mają wkrótce podjąć inne sieci.

  • Plan produkcji nowego sprzętu „stoi w miejscu”, a część zespołów została przeniesiona do projektów chmurowych.

  • Microsoft planuje skupić się na wydawaniu gier na wszystkich platformach oraz dalszym rozwoju Game Passa jako usługi chmurowej xCloud, z kolejnymi podwyżkami w drodze.

SneakersSO podsumował to wprost: przyszłość Xboxa to nie sprzęt, a model wydawniczy i subskrypcyjny. Konsola może stać się tylko nazwą – być może przejętą przez zewnętrznych producentów, podobnie jak Asus ROG Ally X, który już dziś działa w ramach ekosystemu Xbox.

Microsoft reaguje, ale nie rozwiewa wątpliwości

Szum wokół całej sprawy był tak duży, że Microsoft postanowił oficjalnie zareagować. W rozmowie z redakcją Windows Central rzecznik firmy przekazał:

„Aktywnie inwestujemy w naszą przyszłość, w tym w pierwszopartyjne konsole i urządzenia projektowane, inżynierowane i tworzone przez zespół Xbox. Po więcej informacji odsyłamy do ogłoszenia naszej umowy z AMD.”

To nawiązanie do komunikatu z czerwca 2025 roku, w którym Microsoft ogłosił wieloletnie partnerstwo z AMD dotyczące współtworzenia układów scalonych dla „przyszłych konsol i urządzeń chmurowych”.

Problem w tym, że podobne zapewnienia słyszeliśmy już wcześniej – i nie zawsze miały one pokrycie w rzeczywistości. Firma potrafiła już kilkukrotnie diametralnie zmienić strategię: od pełnego skupienia na chmurze, przez ponowne inwestycje w sprzęt, aż po otwarcie się na inne platformy. Nic więc dziwnego, że społeczność graczy reaguje z rosnącym sceptycyzmem.

Czy Xbox naprawdę może odpuścić rynek konsol?

Trudno w to uwierzyć, ale obserwując ostatnie ruchy Microsoftu – nie jest to niemożliwe. Wewnętrzne źródła wskazują, że kolejne inwestycje przesuwają się w stronę usług i oprogramowania, a hardware schodzi na dalszy plan.

Niektórzy analitycy sugerują, że marka Xbox może zostać „oddana” innym producentom sprzętu, by pełnić funkcję certyfikowanej platformy – podobnie jak działa dziś Android w świecie smartfonów. Teoretycznie takie rozwiązanie pozwoliłoby Microsoftowi zachować obecność na rynku gier bez konieczności utrzymywania własnej linii konsol.

Tyle że taki scenariusz niósłby ryzyko – brak pełnoprawnej konsoli Xbox oznaczałby de facto koniec klasycznej rywalizacji z PlayStation, która od dwóch dekad napędza branżę.

PS6 bez konkurencji? Nie tak szybko

W teorii, jeśli Xbox faktycznie zrezygnuje z własnego sprzętu, Sony mogłoby mieć przed sobą czystą drogę z PS6. W praktyce jednak to wcale nie oznacza łatwego zwycięstwa.

Po pierwsze – PlayStation 6 wcale nie będzie miało prostego startu. Przekonanie graczy do wymiany PS5 na nowy model może być trudne, szczególnie przy obecnych cenach konsol i gier. Po drugie – Sony konkuruje już nie tylko z Microsoftem, ale także z Nintendo Switch 2, gamingiem PC oraz platformami rozrywkowymi jak Netflix, TikTok czy YouTube.

To oznacza, że nawet bez Xboxa, Sony nie może sobie pozwolić na przeciętność. PS6 będzie musiało zaoferować coś więcej niż tylko moc – potrzebny będzie realny skok technologiczny i nowe pomysły na rozgrywkę.

Plotki o anulowaniu nowego Xboxa mogą być przesadzone, ale sam fakt, że Microsoft musiał wydać oświadczenie w środku weekendu, pokazuje skalę problemu. Marka Xbox znalazła się w trudnym momencie – między chmurą a konsolą, między ambicjami biznesowymi a wizerunkiem wśród graczy.

Czy PS6 rzeczywiście zostanie bez konkurenta? Być może na chwilę. Ale jeśli Microsoft faktycznie zdecyduje się porzucić własny hardware, będzie to symboliczny koniec epoki, w której wojna konsolowa napędzała całą branżę gier.

Źródło: pushsqare.com

Katarzyna Petru Avatar
Katarzyna Petru

Dziennikarz, recenzent i felietonista portalu "Wybierz TV"