
MediaTek ujawnił w swoim najnowszym whitepaperze, że nadchodzący standard Wi-Fi 8 ma skupić się przede wszystkim na niezawodności połączenia, a nie rekordowych prędkościach. Nowa technologia ma zadebiutować dopiero pod koniec 2027 roku, zastępując obecne Wi-Fi 7, które dopiero zaczyna trafiać na rynek.
Ultra High Reliability zamiast Extremely High Throughput
Firma planuje komercjalizować Wi-Fi 8 pod hasłem „Ultra High Reliability” – w przeciwieństwie do obecnego standardu Wi-Fi 7, który określany jest mianem „Extremely High Throughput”. W praktyce oznacza to nacisk na stabilne połączenie, mniejsze opóźnienia i większy zasięg, a nie tylko na wzrost przepustowości. W grę wchodzi też wdrożenie technologii mmWave, która w teorii mogłaby podnieść przepustowość Wi-Fi nawet do 100 Gb/s.
Single Mobility Domains – płynne przełączanie między punktami
Jednym z kluczowych usprawnień będzie Single Mobility Domains, czyli możliwość przemieszczania się między wieloma punktami dostępowymi bez choćby sekundy przerwy w połączeniu. To rozwiązanie może stać się standardem w dużych biurach, na lotniskach czy w szpitalach. Poprawi też działanie na granicy zasięgu, gdzie obecne sieci często gubią sygnał.
Lepszy streaming, VR i bezprzewodowe dekodery
Wi-Fi 8 ma zapewnić lepszą jakość streamingu wideo, płynniejsze granie w chmurze (Xbox Cloud, GeForce Now) oraz bezproblemowe przesyłanie treści VR do urządzeń takich jak Apple Vision Pro. Nowy standard może też sprawić, że dekodery i inne urządzenia wideo będą mogły działać całkowicie bez kabli HDMI.
Oszczędność energii i możliwe zmiany w planach
MediaTek zaznacza, że ważnym celem będzie również zmniejszenie zużycia energii przez urządzenia Wi-Fi. Trzeba jednak pamiętać, że specyfikacja nie jest jeszcze ostateczna – część zapowiedzianych funkcji może wylecieć z planów, a inne mogą się pojawić. W grze jest także „coordinated Multi-AP” – protokół, który pozwala routerom w tej samej sieci mesh koordynować przesył danych, poprawiając wydajność w domach i biurach z dużą liczbą urządzeń.