Jaki telewizor na Święta i Sylwestra? Najlepsze modele teraz! OLED i Mini-LED na start 2026 roku

Nadchodzące tygodnie to prawdziwy test dla domowego sprzętu. Najpierw świąteczne maratony filmowe w gronie rodziny, a chwilę później sylwestrowa domówka, gdzie telewizor i soundbar stają się głównymi animatorami zabawy. Czy Twój obecny setup jest na to gotowy? Nie czekaj na wiosenne wietrzenie magazynów – jakość obrazu i dźwięku potrzebna jest Ci właśnie teraz. Przygotowaliśmy zestawienie najlepszych modeli na końcówkę roku 2025, które sprawią, że magia Świąt nabierze barw, a powitanie Nowego Roku 2026 wybrzmi z odpowiednią mocą!

🔴 UWAGA: ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY NA BIEŻĄCO! Rynek w okresie świąteczno-noworocznym jest bardzo dynamiczny. Nowe kody rabatowe, "nocne przeceny" i czyszczenie magazynów pojawiają się nagle i znikają w kilka godzin. Bądźcie czujni! Nasi redaktorzy monitorują sklepy 24/7

Kiedy kupować na święta? Kalendarz Łowcy Okazji

Wbrew pozorom, grudzień to nie jeden wielki miesiąc promocji. Klucz do oszczędności to timing. Najgorszy moment na zakup to pierwszy tydzień grudnia – ceny wracają do normy po Black Friday, a sklepy dopiero szykują świąteczne strategie. Prawdziwe okazje ruszają zazwyczaj od 5 grudnia (walka o prezenty last-minute na mikołajki) i trwają do końca roku.

Najlepszy telewizor OLED na Święta 2025: Samsung S90FAT

Jeżeli mielibyśmy wskazać jeden, najbardziej opłacalny telewizor OLED, który możecie aktualnie kupić do oglądania "Kevina samego w domu", ale też najnowszych, wymagających produkcji świątecznych, to bez wątpienia byłby nim tegoroczny, 65-calowy Samsung S90FAT. Jak wiecie z naszego filmu na YouTube – nazwaliśmy go najbardziej opłacalnym telewizorem tego roku i nie było to stwierdzenie na wyrost. W tym konkretnym rozmiarze znajdziecie w nim autorską matrycę QD-OLED produkcji Samsung Display, która jest w stanie wygenerować niesamowitą jasność, przekraczającą w szczycie 1500 nitów.

Co to oznacza w praktyce? Model ten niewiele odstaje od absolutnie flagowych (i znacznie droższych) produktów, takich jak LG G5 czy Samsung S95F. Jednocześnie jest od nich dużo tańszy, co czyni go wyborem znacznie bardziej korzystnym dla Waszego portfela. Dlatego, jeżeli mielibyśmy wskazać taki jeden ogólny model z tego roku, który moglibyśmy Wam polecić w ciemno – bez wątpienia byłby to właśnie ten Samsung. Nie polecamy go dlatego, że jest "najlepszy z najlepszych" – bo na rynku są modele o wyższych parametrach. Polecamy go, ponieważ oferuje bezkonkurencyjny stosunek jakości do ceny. Przy tym jego rozmiar (65 cali) jest na tyle uniwersalny, że idealnie wpasuje się zarówno do mniejszych, jak i większych pomieszczeń, stając się centrum domowej rozrywki na lata.

Najlepszy telewizor MINI-LED na Święta 2025: Sony Bravia 9

Jeżeli OLED to dla Was za mało, a Wasz salon bardziej przypomina przeszklone patio niż salę kinową, mamy innego faworyta. Gdybyśmy mieli wskazać najlepszy telewizor Mini-LED, jaki kiedykolwiek powstał, bez cienia wątpliwości jest to Sony Bravia 9. Mimo że model ten jest z nami już drugi rok, w świecie technologii LCD Mini-LED wciąż nie znalazł pogromcy. To absolutny szczyt inżynierii obrazu, dedykowany do bardzo nasłonecznionych pomieszczeń oraz dla użytkowników, którzy z różnych powodów nie są przekonani do matryc organicznych (OLED). Jasność, jaką generuje ten ekran, potrafi dosłownie oślepić realizmem, a precyzja podświetlenia sprawia, że czerń jest tu smoliście głęboka.

Dlaczego warto kupić go teraz? Właśnie teraz Bravia 9 trafia na bardzo atrakcyjne promocje. Szczególną uwagę warto zwrócić na wariant 85-calowy, przy zakupie którego Sony oferuje aż 2000 zł zwrotu na konto! To potężna oszczędność przy zakupie topowego sprzętu. Poza genialnym obrazem otrzymujecie tu wszystko, z czego słynie japoński producent:

• Płynny i intuicyjny system Google TV.

• Jeden z najlepiej rozbudowanych i brzmiących systemów audio wbudowanych w telewizor (możecie zapomnieć o tanim soundbarze).

• Pełen pakiet funkcji dla graczy (HDMI 2.1, VRR), idealny pod konsole nowej generacji.

To sprzęt kompletny, który w 2026 rok wejdzie bez żadnych kompleksów.

Idealny prezent, który nie zrujnuje portfela: Samsung S85F (QD-OLED)

Marzy Ci się technologia organiczna – ta idealna czerń i nasycone kolory przy wigilijnym stole – ale Twój budżet prezentowy jest napięty? Mamy na to sposób. Samsung S85F. To model, który w tym roku wywrócił cenniki opłacalnośći do góry nogami. W najpopularniejszym rozmiarze 55 cali, na promocjach możecie go upolować często za mniej niż 3000 zł. Bądźmy szczerzy – to cena, która w kontekście technologii OLED wydaje się wręcz śmieszna. Zazwyczaj tyle płacimy za przeciętne ekrany LCD ze średniej półki, a tutaj? Tutaj Samsung otwiera przed Wami drzwi do klasy premium.

Co dostajemy za te pieniądze? To nie jest "tani zamiennik". S85F to pełnoprawne wprowadzenie do najlepszej jakości obrazu na rynku.

• Matryca: Znajdziecie tu technologię, która gwarantuje nieskończony kontrast. Każdy piksel świeci niezależnie, co oznacza, że nocne sceny w filmach czy ciemne korytarze w grach wyglądają obłędnie.

• Kolory: Dzięki kropce kwantowej (QD) barwy są żywe i nasycone, co zrobi ogromną różnicę podczas oglądania barwnych produkcji w 4K.

• Design: Telewizor jest smukły jak laser, co sprawia, że wygląda nowocześnie w każdym salonie.

Jeśli szukacie najtańszego biletu do świata elity telewizorów, by wejść w rok 2026 z jakością obrazu, która do tej pory była poza zasięgiem portfela – S85F to absolutny hit. W tej cenie po prostu nie ma konkurencji.

Jasna gwiazda tych Świąt: Duży, tani i świetny Mini-LED (TCL C7K)

Jeżeli Waszą filozofią przy zakupie telewizora jest "im większy, tym lepszy", ale jednocześnie nie chcecie rezygnować z jakości obrazu, model TCL C7K jest odpowiedzią na Wasze potrzeby. To definicja nowoczesnego, przystępnego cenowo ekranu Mini-LED. Dlaczego ten model jest tak ważny w tym zestawieniu? Bo łączy ogień z wodą. Z jednej strony oferuje bardzo wysoką jasność i kontrast (dzięki tysiącom małych diod Mini-LED), a z drugiej – kosztuje ułamek tego, co konkurencja. To sprawia, że w cenie zwykłego 55-calowca innej marki, tutaj możecie celować w 65, a nawet 75 cali!

Dlaczego C7K to idealny wybór na Święta i Nowy Rok?

• Jasność, która robi różnicę: To bardzo "jasny" telewizor. Jeśli Wasz salon w świąteczne poranki jest pełen słońca (lub odbijającego się śniegu), ten ekran sobie z tym poradzi. Obraz nie będzie wyblakły, a HDR w filmach "kopnie" Was po oczach efektami świetlnymi.

• Kino domowe dla każdego: Dzięki agresywnej wycenie TCL, możecie sobie pozwolić na duży rozmiar. A nic tak nie buduje klimatu podczas sylwestrowego koncertu czy oglądania sportu w 2026 roku, jak gigantyczna przekątna.

• Gotowy na granie: Jak przystało na TCL, model ten jest uzbrojony po zęby w funkcje dla graczy (144 Hz, HDMI 2.1). Nowa konsola pod choinką? C7K wyciśnie z niej 100% mocy.

Jeśli szukacie telewizora, który ma być duży, jasny i nie kosztować "miliona monet" – TCL C7K to obecnie bezkonkurencyjna propozycja w kategorii cena/jakość.

Klimatyczna i świąteczna alternatywa dla koreańskich gigantów: Philips OLED820

Jeśli znudziła Wam się dominacja LG i Samsunga, a szukacie telewizora z "duszą", Philips ma asa w rękawie. Model OLED820 to świetna alternatywa i bezpośredni, twardy konkurent dla takich rynkowych hitów jak LG C5 czy Samsung S90F. Być może w naszych surowych tabelkach opłacalności nie zajął on pierwszego miejsca, ale broni się unikalnym klimatem, którego nie znajdziecie w żadnym innym telewizorze na świecie. Mowa oczywiście o systemie Ambilight. Połączenie nieskończonego kontrastu matrycy OLED z barwną łuną światła rzucaną na ściany tworzy niesamowitą atmosferę. W świąteczne wieczory czy sylwestrową noc ten efekt po prostu "robi robotę", optycznie powiększając obraz i wypełniając salon barwami. To coś, czego trzeba doświadczyć na żywo.

Nie myślcie jednak, że to tylko ładne światełka. Pod maską to rasowa maszyna multimedialna. Podobnie jak jego rywale, Philips OLED820 to świetny ekran dla graczy. Znajdziemy tu pełen pakiet nowoczesnych technologii:

• Dwa pełnoprawne porty HDMI 2.1.

• Odświeżanie podkręcone aż do 144Hz (idealne pod PC i konsole).

• Wsparcie dla VRR i G-Sync.

Całości dopełnia szybki i lubiany system Google TV, dający dostęp do tysięcy aplikacji. Jeśli szukacie telewizora, który wyróżni się w Waszym salonie niczym piękna świąteczna choinka – Philips jest jedynym słusznym wyborem.

Dobry, duży OLED? LG OLED C5 (77”+)

Jeżeli 55 czy 65 cali to dla Was za mało i szukacie niesamowitej jakości obrazu w większym rozmiarze, to model LG C5 będzie w tym roku najlepszym kandydatem do tego zadania. Dlaczego akurat ten model, a nie wspominany wcześniej Samsung? Tu wchodzimy w szczegóły techniczne, o których warto wiedzieć. Podobnie jak w konkurencyjnym Samsungu S90F, w rozmiarze 77 cali znajdziecie tu matrycę WOLED produkcji LG Display. Tak – Samsung w tym gigantycznym rozmiarze często korzysta z tych samych paneli co LG.

Werdykt jest więc prosty: Skoro "serce" telewizora (matryca) w rozmiarze 77 cali jest bliźniacze, to LG C5 będzie dla większości z Was ciekawszym wyborem niż S90F. Dlaczego? Bo LG dorzuca do tego wsparcie dla Dolby Vision (kluczowe w filmach) i genialny system WebOS.

Zasada jest krótka:

• Jeżeli celujecie w przekątne 55, 77 lub 83 cale – wybierzcie LG C5.

• Jeżeli jednak chcecie konkretnie 65 cali – wtedy wygrywa Samsung S90F ze swoją unikalną w tym rozmiarze matrycą QD-OLED (jaśniejszą i bardziej nasyconą).

Wybierając 77-calowego LG C5, macie pewność, że inwestujecie w sprzęt kompletny, który w 2026 roku poradzi sobie z każdym wyzwaniem – od sportu, przez gry, aż po kinowe hity w najlepszym wydaniu.