Jaki telewizor kupić w cenie 4000 zł? Promocje Black Friday 2025

W przedziale do około 4000 zł mamy dziś realną szansę na zakup telewizora, który jeszcze kilka lat temu kosztowałby znacznie więcej. To nie tylko mniejsze OLED-y z topowymi matrycami, ale również dostępne już w tej cenie naprawdę duże ekrany Mini-LED — idealne do salonu, filmu, sportu i gier. W tym artykule przyjrzymy się modelom, które naszym zdaniem najlepiej łączą stosunek ceny do jakości i które warto mieć na radarze w okresie promocji Black Friday. Ceny mogą się zmieniać — warto więc reagować szybko, gdy pojawi się okazja.

Więcej ofert na Black Friday i Cyber monday znajdziesz tutaj: Telewizory Black Friday 2025

Jaki jest najlepszy telewizor do 4000 zł na Black Friday?

Jeśli miałbym wskazać jeden model, który w tej cenie daje najwięcej, to bez wahania wskazałbym Samsung OLED S85F. To telewizor, który do niedawna kosztowałby spokojnie kilka tysięcy więcej, a dziś w promocjach często ląduje w okolicach właśnie czterech tysięcy. Najwięcej zyskujecie w wersji 55 cali, bo to ona korzysta z panelu QD-OLED — technologii, która gwarantuje perfekcyjną czerń, świetny HDR wieczorem i fenomenalne kolory, których nie da się pomylić z żadnym innym typem ekranu. Wielu z Was pewnie spojrzy też na wariant 65 cali. Tutaj Samsung korzysta już z klasycznego W-OLED-a, jednak nadrabia to… ceną. Ten model bywa tańszy od swoich najważniejszych rywali (takich jak LG B5 czy Philips OLED770) nawet o 1500–2000 zł, a w praktyce nadal oferuje pełne doświadczenie OLED-owe: nieskończony kontrast, świetne kąty widzenia i filmowy charakter obrazu. Na plus wypadają również funkcje dla graczy. Cztery porty HDMI 2.1, odświeżanie 120 Hz, VRR, niski input lag i tryb Game Motion Plus sprawiają, że S85F to świetny wybór także do konsol. Dlatego jeśli szukacie najlepszego telewizora do około 4000 zł na Black Friday, to Samsung S85F jest najbardziej kompletną i najbezpieczniejszą opcją. Idealny balans między ceną, jakością i możliwościami.

Czy warto kupić LG C5 w Black Friday?

Jeśli szukacie mniejszego telewizora OLED w rozsądnej cenie, to LG C5 jest jednym z najpewniejszych wyborów. Ten model dostępny w 42 i 48 calach (a czasem także w 55 calach w świetnych promocjach) oferuje bardzo wysoką jasność, świetne odwzorowanie barw i pełnię zalet, z których słyną panele organiczne. LG C5 przekracza 1000 nitów w HDR, więc większość materiałów filmowych wygląda po prostu tak, jak powinna — zgodnie z zamysłem twórców. Do tego dostajecie webOS z Magic Remote, czyli jeden z najwygodniejszych systemów Smart TV na rynku. Jeśli lubicie płynny interfejs, szybkie menu i wygodną obsługę — C5 to bezpieczny, sprawdzony wybór.

Czy Samsung S90F jest dobrym wyborem na Black Friday?

Z kolei Samsung S90F celuje w nieco inny typ użytkownika. Jasność również stoi tu na bardzo wysokim poziomie, kontrast jest perfekcyjny, a obraz zachowuje pełny „OLED-owy charakter”. Największą przewagą S90F jest jednak zestaw funkcji, które docenią gracze i osoby korzystające z inteligentnego domu. System SmartThings, pełne HDMI 2.1, niski input lag i tryb Game Motion Plus, który potrafi poprawić płynność starszych gier — to wszystko sprawia, że S90F świetnie odnajduje się w gamingowych zestawach i nowoczesnych mieszkaniach.

Czy warto kupować telewizor przez internet w Czarny Piątek?

Tak i nie 😉. Różnice pomiędzy sklepami potrafią być naprawdę spore — często nawet 1000 zł lub więcej za właściwie ten sam telewizor. Właśnie dlatego modele takie jak LG C5 czy Samsung S90F w wariancie 55 cali mogą w wielu przypadkach być lepszym wyborem niż S85F — oferują lepszą jasność i nieco więcej funkcji za podobną cenę. Jednocześnie rozumiemy, że nie każdy może lub chce kupować online. W takim przypadku Samsung S85F pozostaje rewelacyjną opcją — mimo że ma nieco niższą jasność, to nadal jest telewizorem z matrycą QD-OLED, oferującym znakomite kolory, głęboką czerń i bardzo dobre kąty widzenia. W wielu promocjach bywa również znacznie tańszy.

Nie przekonują Cię OLED-y? Czy Samsung QN90F / QN92F to najlepsza jasna alternatywa do 4000 zł?

Jeżeli należycie do osób, które wolą unikać ekranów organicznych — czy to z obawy przed wypaleniami, czy dlatego, że większość czasu spędzacie na oglądaniu statycznych kanałów TV — to Samsung QN90F oraz jego bliźniaczy wariant QN92F będą jedną z najlepszych alternatyw w tym budżecie. To telewizory Mini-LED, które idealnie sprawdzają się w jasnych, nawet mocno nasłonecznionych salonach, gdzie OLED-y tracą swoją przewagę. Zamiast perfekcyjnej czerni dostajecie tutaj bardzo wysoką jasność, świetnie działające lokalne wygaszanie oraz matową powłokę, która potrafi „uratować” obraz tam, gdzie większość ekranów po prostu się poddaje. Poza tym QN90F oferuje praktycznie ten sam zestaw funkcji, który znamy z OLED-ów Samsunga: rozbudowany system Smart TV, integrację ze SmartThings, pilot solarny, cztery porty HDMI 2.1 i komplet narzędzi dla graczy. To wszystko zamknięte w telewizorze, który jako jeden z nielicznych Mini-LED-ów dostępny jest również w mniejszych przekątnych — co samo w sobie czyni go bardzo rzadką propozycją. Jeśli więc chcecie możliwie jasny, odporny na odbicia i dobrze wyposażony telewizor, który nie jest OLED-em — QN90F i QN92F to jedne z najlepszych wyborów, jakie znajdziecie w tym segmencie.

Jaki telewizor 65 cali Mini-LED do 4000 zł wybrać na Black Friday?

W budżecie do około 4000 zł, w kategorii 65 cali, robi się naprawdę ciekawie — zwłaszcza jeśli celujecie w technologię Mini-LED zamiast standardowego LCD. W tej grupie jeden model wyróżnia się najbardziej: TCL C7K. To telewizor, który łączy spory ekran z poważnymi parametrami: lokalne wygaszanie, bardzo dobry kontrast, a także Google TV — co znaczy, że nie tylko obraz jest mocny, ale też obsługa i funkcjonalność nie odstają od droższych modeli. Jeśli podczas promocji Black Friday pojawi się w granicach 4000 zł (lub niewiele powyżej) — to będzie moment, by go „upolować”. W tej klasie cenowej takie połączenie wielkości, technologii i funkcji to strzał w 10.

Czy warto kupić TCL C6K 65 cali, jeśli jest tańszy od C7K?

Tak — ale tylko wtedy, gdy cena naprawdę będzie wyraźnie niższa niż cena C7K. Model TCL C6K lub bliźniaczy C69K/Q6C to nadal bardzo dobry telewizor Mini-LED w 65 calach, który oferuje znacznie więcej niż zwykłe LED-y. Jednak w praktyce nasze testy pokazują, że C6K ma zauważalnie niższą jasność, mniej stref wygaszania i słabszy system audio — co przekłada się na nieco słabsze wrażenia z oglądania. Jeżeli więc sklep wyśle go do promocji i jego cena spadnie odpowiednio w dół — wtedy warto go rozważyć. Wartość ceny do możliwości będzie w jego przypadku naprawdę atrakcyjna. Ale jeśli różnica ceny względem C7K jest niewielka — lepiej dopłacić i wziąć C7K.

Jaki telewizor 65 cali Samsung za 4000 zł na Black Week?

Czy Samsung QN80F to dobry wybór? Dla tych, którzy wolą markę o mocniejszym zapleczu serwisowym lub po prostu chcą postawić na sprawdzoną nazwę — Samsung QN80F to bardzo mocna alternatywa. To konstrukcja Mini-LED z prawdziwym lokalnym wygaszaniem — co w tym budżecie nadal jest dużą zaletą. Choć nie oferuje ekstremalnej jasności jak niektóre modele chińskie, nadrabia jakością wykonania, stabilnością działania i świetną integracją systemu Tizen z urządzeniami smart home. Dla graczy również znajdzie się wszystko: HDMI 2.1, VRR, niski input lag i funkcje poprawiające płynność. W promocjach cena spada bardzo mocno — czasem do około 3500 zł — co czyni go jedną z najlepszych opcji w 65 calach na Black Friday.

Czy Hisense U78Q 65 cali to dobra opcja na Black Friday?

Jeśli zależy Wam nie tylko na jakości obrazu, ale również na funkcjonalności telewizora jako centrum multimedialnego — Hisense U78Q zasługuje na uwagę. Wyróżnia się tym, że producent nie tylko oferuje bardzo przyzwoity panel, ale również dodaje zestaw rozwiązań, które konkurencja często pomija: nagrywanie na USB z wbudowanych tunerów, obsługa formatów audio jak DTS:X, prosty i sprawny system VIDAA. Model ten może nie być tym pierwszym wyborem dla purystów obrazu HDR, ale w codziennym użytkowaniu — streaming, granie, filmy — sprawdza się świetnie. W promocjach Black Friday cena potrafi spaść bardzo mocno, co czyni go jedną z najciekawszych propozycji w 65 calach.

Jako alternatywę dla modelu U78Q, możecie traktować bliźniaczy model E8Q!

Czy w budżecie do 4000 zł da się kupić duży 75" / 85" TV?

Odpowiedź brzmi: tak, ale nie bez kompromisów. Jeśli śledziliście nasz przegląd modeli do 2500 zł, poczujecie się tutaj jak w domu. Warto jednak zaznaczyć jedną kluczową rzecz, zanim wrzucicie 75-calowca do koszyka w Czarny Piątek: różnica w jakości obrazu między tymi gigantami a omawianymi wcześniej 65-calowymi Mini-LED-ami (czy tym bardziej OLED-em S85F) jest ogromna. W tym segmencie to wybór dla świadomych widzów. Przy przekątnej 75–85 cali w tej cenie największym wyzwaniem jest słabsze lokalne wygaszanie lub jego brak. Oznacza to, że kontrast nie będzie tak powalający jak w mniejszych, bardziej zaawansowanych modelach. Jeśli jednak nie potrzebujecie idealnego obrazu, a priorytetem jest ogromny ekran, który robi wrażenie w salonie, to segment 75 cali za ok. 4000 zł ma sens.

Jaki telewizor 75 cali za około 4000 zł na Black Friday?

Zacznijmy od propozycji dla tych, którzy cenią stabilność. Samsung QN77F to model, który może nie wygrywa w tabelkach z rekordową jasnością, ale w praktyce po prostu działa tak, jak powinien. To ciekawy przypadek techniczny – pierwszy w historii marki telewizor, który można określić jako Mini-LED z krawędziowym wygaszaniem. Choć budzi to dyskusje purystów, efekt jest widoczny gołym okiem: różnica względem zwykłych LED-ów Samsunga jest wyraźna, a kontrast zauważalnie lepszy.

Dlaczego warto polować na Samsunga QN77F w Black Friday?

• Stabilność działania: To telewizor dopracowany, który nie sprawia problemów w codziennym użytkowaniu.

• Świetny do gier: To potężna maszyna dla graczy. Mamy tu matrycę 144 Hz, cztery porty HDMI 2.1 z pełną przepustowością, VRR, ALLM i świetny Game Bar.

• Dobra jasność: Jak na tę półkę cenową, telewizor radzi sobie bardzo przyzwoicie.

Jeśli nie analizujesz każdego piksela z lupą, a chcesz dużego, płynnego obrazu, który łatwo wciąga w akcję – QN77F to najbezpieczniejsza opcja.

Jaki telewizor 75 cali do 4000 zł z GoogleTV?

Druga propozycja to Xiaomi S Pro 2026. W redakcji mieliśmy z nim pewne przygody, ale mimo to ląduje w zestawieniu – pod warunkiem, że jesteście świadomi, co kupujecie. Xiaomi zrobiło ogromny postęp względem poprzedniej generacji, ale jest to telewizor specyficzny. System Google TV w wykonaniu tego producenta potrafi się czasem mocno przyciąć ("poprzycinać"), a obsługa treści HDR pozostawia nieco do życzenia – strefy wygaszania nie są tu idealnie wysterowane.

Kiedy warto wybrać Xiaomi S Pro 2026?

1. Oglądasz niewymagające treści: Jeśli nie opłacasz najwyższych pakietów streamingowych z HDR i oglądasz głównie standardową telewizję lub grasz na konsoli, Xiaomi może Cię zachwycić. W trybie SDR strefy wygaszania działają zaskakująco dobrze, oferując świetną czerń.

2. Szukasz jasności: Jasność tego modelu jest gigantyczna (ponad 1000 nitów) i w tym segmencie cenowym naprawdę imponuje.

3. Lubisz nowinki: Jeśli nie boisz się drobnych problemów z oprogramowaniem w zamian za wyśrubowane parametry.

Jaki telewizor 85 cali na Black Friday? TCL P8K / P89K

Na koniec prawdziwa perełka w rozmiarze XXL. Jeśli marzycie o gigantycznym ekranie, jedynym sensownym wyborem w tym budżecie jest TCL P8K (w sklepach występujący też jako P89K). Nie udaje on modelu z najwyższej półki, ale oferuje stosunek możliwości do ceny, który jeszcze niedawno był nierealny. Dlaczego warto się nim zainteresować, a na co uważać? Przede wzystkim dlatego, że jest idealny do sportu i gier: Mamy tu matrycę 144 Hz, a po podłączeniu PC wyciągniecie nawet 240 Hz. Do tego dwa porty HDMI 2.1, VRR i Dolby Vision w grach. Główny kompromis to jasność: Matryca osiąga zazwyczaj 250–300 nitów. Oznacza to, że HDR jest tu raczej symboliczny, a w bardzo nasłonecznionym salonie obraz może wyglądać przeciętnie. Więc jeśli Twój salon nie jest zalany słońcem (lub oglądasz głównie wieczorami), a priorytetem jest wielkość ekranu i płynność ruchu – ten telewizor da Ci najwięcej frajdy za te pieniądze.